Nie czekając na nadejście bardziej sprzyjających okoliczności Kasia Augustyn, miłośniczka pieszych wędrówek, wyruszyła w podróż w pojedynkę, aby przejść 460 kilometrów pieszo szlakiem Kungsleden w północnej Szwecji. “Królewski szlak” leży w 2/3 za kołem podbiegunowym i jest kwintesencją dzikiej, nieskażonej ingerencją człowieka przyrody.
Surowy, ale niezwykle malowniczy krajobraz zmienia się tu równie szybko jak warunki pogodowe: ośnieżone góry, puste doliny polodowcowe, rozległe lasy i mokradła. Dodatkowego smaczku trasie dodaje logistyka związana z obowiązkowymi przeprawami przez rzeki i jeziora.
Kasia Augustyn:
podróżniczka z zamiłowania w chwili wolnej od pracy na etacie, miłośniczka dalekiej północy i byłych republik radzieckich, autorka bloga o rodzinnym podróżowaniu – A Kind of Adventure.
We trójkę, z mężem i synem, lubi przemierzać świat po swojemu – aktywnie i z plecakiem. Unika leżenia plackiem na plaży, luksusowych hoteli i utartych turystycznych szlaków, a w podróży szuka piękna natury, autentyczności i ciekawych spotkań z drugim człowiekiem. Pasjonatka gór oraz wędrówek długodystansowych.