Ocalone
Producent: Dom Spotkań z Historią w Warszawie
Piotr Rowicki
"Ocalone"
Reżyseria: Maja Kleczewska
Kostium: Konrad Parol
Muzyka: Cezary Duchnowski
Wideo: Krzysztof Garbaczewski
Choreografia: Anna Krysiak
Konsultacja merytoryczna: Sylwia Chutnik, dr Wiola Rebecka, Joanna Rolińska
W roli Ireny K.: Agnieszka Przepiórska
„Ocalone”, wyreżyserowane przez Maję Kleczewską, to najnowszy monodram w dorobku Agnieszki Przepiórskiej i jeden z pierwszych głosów oddanych ofiarom pacyfikacji Ochoty podczas Powstania Warszawskiego. Na bazie skrawków wspomnień i dzienników pochodzących od świadków i ofiar, autor scenariusza – Piotr Rowicki – utkał historię Ireny K. ukazując fragment wielu zbrodni, jakich dopuściły się w 1944 r. odziały SS RONA, składające się głównie z dezerterów zbiegłych z Armii Czerwonej. Spektakl nie jest jednak wyłącznie historią o obozie przejściowym na Zieleniaku, ale uniwersalną opowieścią o kobietach, które doświadczyły gwałtu wojennego. Historią aktualną pod każdą szerokością geograficzną, w której toczą się działania wojenne, a gwałt jest stosowany jako forma broni.
Irena K. z ulicy Opaczewskiej miała 12 lat, kiedy w sierpniu 1944 r. w powstańczej Warszawie pojawiły się oddziały SS RONA, spędzając cywilną ludność Ochoty na Zieleniak. Nocą, pijani sołdaci wyciągali z tłumu młode i stare kobiety, małe dziewczynki i przyszłe matki, które masowo gwałcili. Wiele z nich zostało w bestialski sposób zabitych. Irence udało się przeżyć. Na osiemdziesiąt lat jej pamięć zamilkła, ale w dniu odsłonięcia pomnika „ku czci pomordowanych” wszystko do niej wróciło. Znowu była noc na Zieleniaku, krzyki dziewczynek i kobiet, których nikt nie potrafił ocalić. Znowu usłyszała swój stłumiony głos, a potem, nagle zaczęła głośno mówić: „miałam wtedy wpiętą we włosy taką białą wstążkę…”.
„Przez lata historia wojennej seksualnej przemocy była spychana w niepamięć, a przecież jest nieodłączną częścią wojny, bronią, która rani na dziesięciolecia. I którą ciągle się stosuje. Końcowy, patetyczny apel zgwałconych i zabitych kobiet z Zieleniaka wstrząsa mną do głębi. Ta historia się nie skończyła" - pisała Katarzyna Janowska w „Newsweeku”. „Chyba najsilniej działający na emocje ze wszystkich, zawsze poruszających monodramów Agnieszki Przepiórskiej. (…) to wstrząsająca relacja z wojennego piekła kobiet i hołd oddany tym, o których do niedawna się nie mówiło" - zaznaczyła w recenzji w "Polityce" Aneta Kyzioł.
Bilety
Normalny: 90 zł, ulgowy: 70 zł
Czas trwania
1 godzina 5 minut (bez przerwy)