Minghun

  • Marcin Dorociński
  • Daxing Zhang
  • Grzegorz Łoszewski
  • Jan P. Matuszyński
  • Poping Auyeung
  • Kino
  • Dramat
  • Film psychologiczny
  • Film obyczajowy
  • Kino artystyczne
  • Kino filozoficzne
  • 39
  • (0)0 głosów

Film „Minghun” w reżyserii Jana P. Matuszyńskiego to historia pełna emocji, która zadaje trudne pytania o życie i to, co po nim. Produkcja z 2023 roku opowiada o Jurku (w tej roli Marcin Dorociński) oraz jego teściu Benie (Daxing Zhang), którzy po tragicznej stracie córki postanawiają odprawić chiński rytuał zaślubin po śmierci, tzw. minghun. Decyzja ta wprowadza ich w metaforyczną podróż, pełną emocjonalnych zawirowań, podczas której starają się odnaleźć sens życia oraz odpowiedzi na pytania o miłość i nadzieję.

Film wyróżnia się swoją głębią emocjonalną oraz konfrontacją dwóch odmiennych kultur. Jurek, człowiek z Europy, spotyka się z duchowymi tradycjami Wschodu, co staje się nie tylko pretekstem do poszukiwań zmarłej partnerki dla jego córki, ale także do refleksji nad własnym życiem. Podróż, w którą wyruszają, nie jest jedynie dosłowna — to również wędrówka w głąb siebie, gdzie bohaterowie starają się zrozumieć swoje emocje i odnaleźć ukojenie po wielkiej stracie.

Ważnym elementem filmu jest zderzenie kultur: zachodnia racjonalność kontra wschodnie, duchowe podejście do życia po śmierci. W ten sposób reżyser pokazuje, że mimo różnic kulturowych, wszyscy jesteśmy członkami jednej, ludzkiej rodziny, a emocje takie jak miłość, ból i nadzieja są uniwersalne.

Film nie unika trudnych tematów, ale podchodzi do nich z wrażliwością i subtelnością. Zarówno scenariusz Grzegorza Łoszewskiego, jak i reżyseria Matuszyńskiego starają się zbalansować ciężar egzystencjalnych rozważań z ironią i refleksją nad życiem. Dzięki temu "Minghun" staje się nie tylko opowieścią o stracie, ale również o próbie zrozumienia siebie oraz odnalezieniu siły do dalszego życia.

Znakomitą kreację w filmie tworzy Marcin Dorociński, który wciela się w postać Jurka. Jego gra aktorska jest pełna subtelnych emocji, a każda scena z jego udziałem wydaje się autentyczna i przejmująca. Partneruje mu Daxing Zhang, który wnosi do filmu delikatną, ale głęboko osadzoną w tradycji chińską perspektywę. Ich dialogi, pełne napięcia, ale też wzajemnego zrozumienia, stanowią jeden z najmocniejszych punktów filmu.

Jednym z najważniejszych wątków filmu jest to, co następuje po śmierci – nie tylko w sensie duchowym, ale także w kontekście codziennych zmagań z żałobą. Jurek i Ben próbują znaleźć dla córki idealnego partnera na wieczność, ale w rzeczywistości starają się również uporać z własnym bólem i odnaleźć w nim sens.

Warto również wspomnieć o samej estetyce filmu. Zdjęcia zrealizowane w Gdańsku nadają obrazowi melancholijnej, a zarazem pełnej nadziei atmosfery. Scenerie, w których toczą się wydarzenia, doskonale oddają nastrój poszukiwania – nie tylko miejsca pochówku, ale i duchowego spokoju.

Nie sposób pominąć wkładu całej ekipy filmowej, która zadbała o każdy detal produkcji. Od reżyserii przez pracę scenarzystów i asystentów, aż po casting — wszyscy współtworzyli dzieło, które zostanie zapamiętane jako poruszające i głębokie kino.

Film „Minghun” to nie tylko opowieść o rytuale, ale przede wszystkim o człowieczeństwie, poszukiwaniu odpowiedzi na najważniejsze pytania egzystencjalne oraz o miłości, która przekracza granice śmierci. To obraz, który skłania do refleksji i który z pewnością znajdzie odbiorców zarówno w Polsce, jak i na całym świecie.

Nie ponosimy odpowiedzialności za zmiany w programie ani za opisy sporządzone na podstawie informacji zebranych z ogólnodostępnych źródeł. Zalecamy, aby wszystkie warunki, ceny, program oraz szczegóły dotyczące przebiegu wydarzenia weryfikować bezpośrednio u organizatorów.
Najbliższe wydarzenia w Kielce
Najbliższe wydarzenia w Wrocław