Bez przekleństw"- tak nazwałem mój nowy program komediowy, gdyż w całym moim występie nie pojawi się ani jedno słowo powszechnie uważane za wulgarne. W poprzednich programach dostawałem komentarze w różnych serwisach społecznościowych tj. "a po co tyle przekleństw?", "no i to jest polski stand up- rzuci kilkoma wulgaryzmami i myśli, że jest śmieszny". Postanowiłem z tym nie walczyć, tylko wyjść naprzeciw oczekiwaniom widzów. Nie będę ukrywał, że nie było łatwo skomponować cały program tak, żeby ani razu nie przekląć i to jest super wyzwanie. Co Was czeka w moim występie? Żarty, przede wszystkim żarty. Pojawią się takie, które będą przyjazne i dla starych i dla młodych. Pojawi się trochę ostrości i kontrowersji. Jednego jestem pewien, wyjdziecie z uśmiechem na twarzy, a o to przecież chodzi. Jak może wyglądać stand-up bez przekleństw? Przyjdźcie i sprawdźcie sami!