Najlepsze z najgorszych: Śmiertelne spa

"Death Spa" – Groza w Świecie Fitnessu

Death Spa to amerykański horror z 1988 roku, który z powodzeniem łączy elementy kina slasher i nadprzyrodzonego thrillera. Reżyserem filmu jest Michael Fischa, znany z umiejętności budowania atmosfery grozy w swoich produkcjach. Film wyróżnia się unikalnym połączeniem technologii, grozy oraz tragicznej historii z zaświatów, która prowadzi do serii brutalnych morderstw.

Fabuła osadzona jest w Starbody Health Spa – luksusowym, nowoczesnym centrum fitness w Los Angeles, gdzie technologia odgrywa kluczową rolę. Właściciel klubu, Michael Evans, w którego rolę wcielił się William Bumiller, stara się radzić sobie z żałobą po samobójstwie swojej żony Catherine, która zmarła rok wcześniej. To właśnie duch Catherine staje się centralnym elementem fabuły, przejmując kontrolę nad zaawansowanym systemem komputerowym klubu i rozpoczynając serię dziwnych i przerażających incydentów.

Jednym z pierwszych, kluczowych wydarzeń jest scena, w której Laura Danvers (grana przez Brendę Bakke), dziewczyna Michaela, niemal ginie w saunie klubu, gdy zostaje tam zamknięta i wystawiona na działanie trującego gazu. Ta scena, pełna napięcia i narastającej grozy, wprowadza widza w atmosferę tajemnicy i nadchodzących zagrożeń.

Na tle tego technologicznego horroru wyróżnia się postać Davida Avery'ego, granego przez Merritta Butricka. David jest bliźniaczym bratem Catherine i pełni rolę osoby odpowiedzialnej za zarządzanie systemem komputerowym spa. Jego postać stopniowo staje się coraz bardziej podejrzana, a widzowie zaczynają zastanawiać się, czy to on stoi za serią nieszczęść, które nawiedzają spa, czy może jest tylko narzędziem w rękach nadprzyrodzonych sił.

Policja, reprezentowana przez Sergeanta Stone'a (w tej roli Rosalind Cash) i Lieutenanta Fletchera (Francis X. McCarthy), prowadzi dochodzenie, próbując znaleźć wyjaśnienia dla dziwnych wypadków, które mają miejsce w spa. Jednak im głębiej zagłębiają się w sprawę, tym bardziej stają się przekonani, że wydarzenia te są wynikiem sił, których nie da się wytłumaczyć racjonalnie.

Wizje i wspomnienia Catherine nawiedzają Michaela, co prowadzi go do poszukiwania pomocy u Dr. Lido Moraya, parapsychologa, granego przez Josepha Whippa. Sceny, w których Moray używa psychometrii do poznania przeszłości Catherine, wprowadzają do filmu dodatkową warstwę tajemnicy i nadprzyrodzonej atmosfery. Dowiadujemy się, że Catherine cierpiała po tragicznym porodzie, który doprowadził do śmierci dziecka, oraz że popadła w depresję, zazdrosna o życie Michaela. Jej rzekome samobójstwo było wynikiem tych emocji, choć film sugeruje, że jej śmierć nie była końcem historii.

Catherine, która zginęła w pożarze, teraz powraca jako zjawisko, posiadając ciało swojego brata Davida i wprowadzając chaos w klubie. Jej duch nawiedza nie tylko spa, ale również życie Michaela i Laury. Film osiąga kulminację podczas imprezy Mardi Gras, gdzie wydarzenia wymykają się spod kontroli. Catherine, w ciele Davida, używa swoich psychokinetycznych mocy, aby zabić uczestników imprezy w przerażający sposób – od cięcia rąk blenderem po spontaniczną samozapłon.

Film jest również wyjątkowy pod względem różnorodnych scen śmierci, które są zarówno brutalne, jak i kreatywne. Od zatrucia chlorem w saunie, przez zerwane śruby z deski do skoków na basenie, po sceny, w których klubowicze giną pod wpływem sprzętu do ćwiczeń – każdy zgon jest przedstawiony w sposób dramatyczny i niepokojący.

Co ciekawe, Merritt Butrick, który wcielił się w Davida, zagrał swoją ostatnią rolę w Death Spa przed swoją przedwczesną śmiercią. Jego gra aktorska, pełna napięcia i niepewności, dodaje filmowi dodatkowej głębi, zwłaszcza w scenach, gdzie jego postać wydaje się rozdarta między kontrolą nad sobą a działaniem pod wpływem sił nadprzyrodzonych.

Na uwagę zasługuje również muzyka, skomponowana przez Petera Kaye'a, która doskonale buduje atmosferę i napięcie. Wykorzystanie syntezatorów i elektronicznych dźwięków dodaje filmowi futurystycznego, niemalże cyberpunkowego klimatu, który idealnie współgra z nowoczesnym, technologicznym otoczeniem spa.

Death Spa to film, który łączy w sobie elementy horroru, slashera i nadprzyrodzonych wątków, oferując widzom wyjątkowe doświadczenie, pełne intensywnych emocji, krwawych scen i atmosfery niepewności. Mimo swojego budżetu w wysokości 750 000 dolarów, film zyskał miano kultowego, szczególnie wśród miłośników kina klasy B i horroru lat 80.