Hotel Investors Meeting – 11. edycja
Wśród zabytkowych murów, tam gdzie historia spotyka się z teraźniejszością, odbyło się wydarzenie, które od lat przyciąga najważniejsze postacie świata inwestycji hotelarskich w Polsce. Hotel Investors Meeting, już po raz jedenasty, zgromadził właścicieli hoteli, inwestorów, nabywców apartamentów i wszystkich tych, którzy współtworzą rynek nieruchomości wypoczynkowych. Spotkanie miało miejsce w eleganckich, klasycystycznych wnętrzach Hotelu Verte Autograph Collection, stanowiącego żywy pomnik historii Warszawy.
Nie był to kolejny nudny event z serii biznesowych obowiązków. Formuła wydarzenia pozwoliła uczestnikom nie tylko wymienić się doświadczeniami, ale też skonfrontować realne wyzwania i praktyki z różnych zakątków kraju. To właśnie autentyczność tych rozmów sprawia, że konferencja z roku na rok gromadzi tych samych ludzi – bo wiedzą, że nikt tu nie owija w bawełnę.
W pierwszej części konferencji poruszono temat zmian w światowej turystyce i ich wpływu na rynek polski. Prelegenci przywoływali konkretne dane i przykłady z ostatnich miesięcy, gdzie wyraźnie widać było rosnącą rolę regionów wypoczynkowych, mniejszych miast i ofert dopasowanych do potrzeb lokalnych społeczności. Mówiono o tym, że turysta 2025 roku szuka dziś czegoś więcej niż „noclegu na weekend” – to całe doświadczenie, którego hotel musi być częścią.
Szczególną uwagę poświęcono tematowi inwestycji typu condo i aparthoteli – coraz bardziej popularnych modeli łączących zakup nieruchomości z funkcją hotelową. Tu pojawiło się wiele głosów mówiących o potrzebie przejrzystości, długofalowego planowania oraz rzetelnej informacji dla nabywców. Anna Kaczmarek, niezależna doradczyni inwestycyjna, podkreśliła, że wiele projektów z ostatnich lat cierpi nie przez sam model biznesowy, ale przez jego niewłaściwe wdrożenie i brak komunikacji między stronami.
Jednym z bardziej wyczekiwanych punktów dnia była sesja poświęcona hotelarstwu w polskich kurortach. Ośrodki takie jak Kołobrzeg, Krynica-Zdrój czy Szklarska Poręba przeżywają obecnie inwestycyjny renesans – ale za tym idą też nowe wyzwania. Michał Rogowski, właściciel kilku obiektów w rejonach górskich, mówił otwarcie o problemach z brakiem rąk do pracy, nierównym rozwoju infrastruktury i braku wsparcia lokalnych władz. Jednak mimo przeszkód, wielu inwestorów widzi w tym ogromny potencjał.
Nie zabrakło również tematów trudnych, takich jak wpływ inflacji, rosnących kosztów energii i niestabilności politycznej na długofalowe plany inwestycyjne. Te rozmowy – często prowadzone nie na scenie, a przy okrągłych stołach, w mniejszych grupach – niosły ze sobą najwięcej wartościowych wniosków. Wielu uczestników podkreślało, że takie formaty dyskusji pozwalają na szczerą wymianę opinii bez presji oficjalnych wystąpień.
W wydarzeniu nie zabrakło także przedstawicieli branży doradczej, architektów, prawników i menedżerów operacyjnych – bo współczesne inwestowanie w hotelarstwo to temat złożony i wymagający zaangażowania wielu specjalistów. Mówiono o konieczności bardziej elastycznego podejścia do projektowania – zarówno przestrzeni wspólnych, jak i pokoi – oraz dostosowywania oferty do potrzeb osób podróżujących służbowo, rodzin z dziećmi, czy cyfrowych nomadów.
Konferencję poprowadził Tomasz Chojnacki, Dyrektor Zarządzający Hotel Marketing Group – osoba doskonale znana w branży z wieloletniego doświadczenia, która potrafi nie tylko moderować, ale też nadawać rytm całemu wydarzeniu. Jego lekki styl prowadzenia i celne pytania zachęcały uczestników do aktywnego udziału i dzielenia się spostrzeżeniami.
Co ciekawe, wielu gości zwracało uwagę nie tylko na program merytoryczny, ale także na atmosferę miejsca. Hotel Verte – zlokalizowany w odbudowanym XVIII-wiecznym pałacu – sam w sobie był symbolem tego, o czym dyskutowano: połączenia przeszłości z teraźniejszością, historii z nowoczesnością, lokalności z globalnym stylem. Marmurowe posadzki, wysokie sufity, dyskretna elegancja i współczesny design tworzyły przestrzeń, w której naprawdę chciało się być i rozmawiać.
Na zakończenie, przy nieco luźniejszej atmosferze, w przeszklonym pawilonie hotelu odbyły się mniej formalne rozmowy, które często przeradzały się w konkretne propozycje współpracy. Tu również dało się odczuć, że uczestnicy nie są anonimowymi graczami z wykresów i raportów, ale ludźmi z pasją, wizją i determinacją.
W jedenastą edycję Hotel Investors Meeting włożono sporo pracy, ale wszystko wskazuje na to, że była to inwestycja trafiona. Merytoryczna treść, dobre tempo, realne rozmowy i piękna przestrzeń – to cztery elementy, które złożyły się na wydarzenie, jakie jeszcze długo będzie wspominane przez jego uczestników.