W sercu Polski, na scenie warszawskiej Proximy, odbędzie się niezapomniane wydarzenie dla miłośników ekstremalnej muzyki. Wystąpi kultowa amerykańska grupa Dying Fetus, znana ze swojego niepowtarzalnego brzmienia, które łączy death metal, grindcore i hardcore. To nie tylko koncert, ale prawdziwa podróż do świata dźwięków, które przyspieszają tętno każdego fana muzyki metalowej.
Dying Fetus
Dying Fetus to zespół, który od swojego powstania w 1991 roku, wyznacza nowe kierunki w gatunku metalowym. Jego współzałożyciel, John Gallagher, jest jedynym pozostałym oryginalnym członkiem grupy, co czyni go żywą legendą sceny metalowej. Dying Fetus zdobył uznanie dzięki swojej umiejętności łączenia technicznej wirtuozerii z chwytliwymi strukturami utworów. Zespół ma na koncie dziewięć płyt studyjnych, w tym najnowszy album „Make Them Beg for Death”, który ukazał się w 2023 roku. Gallagher podkreśla, że ich filozofia twórcza pozostaje niezmieniona: „Tworzenie chwytliwych riffów, które są ponadczasowe. Niezależnie od stylu, sprawiamy, aby ludzie chcieli ich słuchać wielokrotnie.”
Dying Fetus jest znany ze swojego intensywnego stylu gry, który łączy brutalne riffy z wyjątkową techniką, co czyni ich jednym z najbardziej szanowanych zespołów w swoim gatunku. Muzycy potrafią zaskoczyć słuchaczy zarówno szybkim tempem, jak i melodyjnymi fragmentami, co sprawia, że ich utwory są niezwykle różnorodne.
Chelsea Grin
Obok Dying Fetus na scenie Proximy wystąpi również amerykański zespół Chelsea Grin, który z determinacją podąża ścieżką deathcore’u od 2007 roku. Ich najnowszy album „Suffer in Heaven”, wydany w marcu zeszłego roku, to dowód na ich nieustanny rozwój i chęć eksperymentowania z brzmieniem. Chelsea Grin wyróżnia się mocnymi, emocjonalnymi tekstami oraz intensywnym stylem, który przyciąga rzesze fanów.
Zespół znany jest z dynamicznych koncertów, które pełne są energii i pasji. Wokalista Tommy Green swoim charyzmatycznym wystąpieniem potrafi porwać publiczność do wspólnej zabawy, a jego mocny głos idealnie wpisuje się w ciężkie brzmienia, które tworzy zespół. Muzyka Chelsea Grin to połączenie ciężkich riffów, skomplikowanej rytmiki i melodyjnych linii wokalnych, które razem tworzą unikalny styl.
Despised Icon
Kanadyjski zespół Despised Icon również zagości na scenie, oferując fanom deathcore’u swoje znakomite umiejętności. Grupa ta wyróżnia się na tle innych kapel dzięki zastosowaniu podwójnych wokali, które dostarczają niesamowitej energii i różnorodności. Alex Erian i Steve Marois tworzą niesamowitą dynamikę, a ich współpraca wzbogaca każdy utwór. Alex Pelletier, utalentowany perkusista, dodaje jeszcze więcej intensywności swoim technicznym i agresywnym stylem gry, co czyni występy Despised Icon niezapomnianymi.
Ich najnowszy album „Purgatory”, wydany w 2019 roku, pokazuje, jak zespół potrafi ewoluować i dostosowywać się do zmieniających się trendów w muzyce metalowej. Teksty Despised Icon są często osobiste i refleksyjne, co sprawia, że ich muzyka trafia do wielu słuchaczy.
Vitriol
Na koniec, w Proximie wystąpi amerykański zespół Vitriol, który w styczniu tego roku wydał album „Suffer & Become”. Ich podejście do death metalu jest niezwykle innowacyjne; Vitriol redefiniuje ten gatunek, wprowadzając nowe elementy i techniki, które tworzą intensywne, dźwiękowe doświadczenia. Grupa znana jest z nieprzejednanej intensywności i zaangażowania w każdy występ.
Wokalista Kyle Rasmussen jest uznawany za jednego z najlepszych frontmanów współczesnego death metalu. Jego charyzma na scenie oraz technika wokalna przyciągają uwagę słuchaczy, a muzyka Vitriol to nie tylko agresywne brzmienie, ale także głębokie emocje i przemyślane kompozycje.
Koncert Dying Fetus oraz towarzyszących mu zespołów to wyjątkowe wydarzenie, które z pewnością dostarczy niezapomnianych wrażeń dla każdego fana ekstremalnej muzyki. Każda z grup wnosi na scenę coś unikalnego, tworząc tym samym doskonałą atmosferę, która na długo pozostanie w pamięci uczestników.