TAROPAK – wszystko, co warto wiedzieć o opakowaniach
International Trade Fair of Packaging Technology and Labeling
Na pierwszy rzut oka to tylko targi. Kolejna branżowa impreza z halą wypełnioną stoiskami, roll-upami, demonstracjami i zbiorem wizytówek. Ale TAROPAK nie kończy się na suchych prezentacjach technologii – to coś znacznie więcej. To przemysłowy ekosystem, który pokazuje, jak bardzo opakowanie potrafi zmienić wszystko: wygląd produktu, jego funkcjonalność, bezpieczeństwo transportu, a nawet to, czy ktoś w ogóle go kupi.
Branżowa mozaika – różnorodność zastosowań
Trudno dziś znaleźć dziedzinę, która nie korzysta z jakiejś formy opakowania. Kosmetyki, farmacja, motoryzacja, ogrodnictwo, przemysł meblarski, żywność, e-commerce – wszyscy mają wspólny mianownik. Wystarczy chwila spędzona na TAROPAKU, żeby uświadomić sobie, jak złożony i precyzyjny jest ten świat. Słoik nie jest po prostu słoikiem, a taśma klejąca to więcej niż tylko narzędzie do zamykania kartonu.
Przechadzając się wśród ekspozycji, uwagę przyciągają nie tylko gotowe produkty – butelki, tuby, tacki, skrzynki, fiolki – ale także to, co dzieje się za kulisami: maszyny napełniające, etykieciarki, foliarki, owijarki termokurczliwe czy systemy magazynowe dopasowane do konkretnych branż. To na TAROPAKU można dosłownie zobaczyć proces, który prowadzi od surowca do gotowego opakowania.
Nowe materiały, stare wyzwania
Zmienia się sposób myślenia o materiałach. Plastik? Owszem, ale tylko tam, gdzie naprawdę ma sens. Wystawcy coraz częściej pokazują materiały biodegradowalne, folię z odzysku, papier z recyklingu, kartony z certyfikatami FSC. Aluminium w formie cienkich taśm, drewno klejone, sklejka czy zaawansowane laminaty wielowarstwowe – wszystko po to, by zrównoważenie środowiskowe nie było tylko hasłem na banerze.
TAROPAK to nie tylko pokaz technologii, ale też otwarta dyskusja o tym, co dalej. Co stanie się z opakowaniem po jego użyciu? Jak zmieniają się wymagania prawne? Czy konsument naprawdę wie, jak sortować odpady? Te pytania nie pozostają bez odpowiedzi.
Technologia, która wspiera, nie zastępuje
Automatyzacja nie oznacza bezduszności. To, co rzuca się w oczy, to próby pogodzenia szybkości i jakości. Nowe maszyny pakujące potrafią precyzyjnie odmierzać produkt, dopasować odpowiedni kształt opakowania, zamknąć je bez marnowania materiału i oznaczyć etykietą z kodem śledzenia. A wszystko w rytmie kilku tysięcy jednostek na godzinę.
Ważne jest jednak coś innego – te urządzenia coraz częściej projektowane są z myślą o modułowości. Można je łatwo przezbroić, przestawić, zintegrować z systemami ERP i monitorować zdalnie. Dla wielu firm to nie jest już opcja – to konieczność.
Konferencja, która nie zanudza
Czwarta edycja konferencji TAROPAK E-commerce nie była tylko obowiązkowym dodatkiem do wydarzenia. Wręcz przeciwnie – dla wielu uczestników to właśnie tutaj rozegrały się najciekawsze rozmowy. Mówiono o personalizacji opakowań – nie tylko nadruków, ale i samych form, dostosowywanych do konkretnego klienta czy grupy odbiorców.
Eksperci pokazywali też, jak opakowanie wpływa na wizerunek marki. Ma być nie tylko estetyczne, ale funkcjonalne, łatwe do otwarcia, odporne na wilgoć, nadające się do ponownego użycia. Eco-packaging nie jest już trendem – to obowiązek.
Wystąpienia o sztucznej inteligencji w projektowaniu opakowań zaskakiwały nawet sceptyków. Przykłady użycia algorytmów do tworzenia bardziej ergonomicznych kształtów, analizy preferencji klientów czy optymalizacji logistyki pokazały, że to nie przyszłość, ale teraźniejszość.
Spotkania, które mają sens
W tle działał też program hosted buyers, czyli zaproszeni klienci z zagranicy, którzy przyjechali na konkretne rozmowy handlowe. Nie było to jednak suche "b2b". Wielu wystawców podkreślało, że właśnie tu udało się podpisać kontrakty, które wcześniej wisiały w powietrzu miesiącami. Znów – technologia technologią, ale osobisty kontakt ciągle robi różnicę.
Opakowanie to nie tylko forma
Zaskakujące, jak wiele opowieści potrafi ukryć zwykłe pudełko. Na przykład opakowania do kosmetyki kolorowej – każda szminka, puder czy cień musi mieć nie tylko swoje miejsce, ale też musi spełniać normy, chronić zawartość i wyglądać tak, by przekonać do zakupu.
To samo z opakowaniami specjalistycznymi dla medycyny – nie chodzi tylko o bezpieczeństwo, ale też sterylność, łatwość utylizacji i identyfikowalność.
Rzemiosło i przemysł pod jednym dachem
Z jednej strony duże linie do produkcji opakowań kartonowych, maszyny do butelek PET, formy do wytłaczania – z drugiej rzemieślnicze detale, jak wytłaczanki z masy celulozowej, ozdobne opakowania prezentowe, druk na etykietach termokurczliwych. Każdy znalazł tu coś dla siebie, bo TAROPAK nie dzieli – on łączy.
To przestrzeń, gdzie producent taśm rozmawia z projektantem graficznym, a startup z branży e-commerce szuka partnera wśród dostawców materiałów ekologicznych. Przełamywanie schematów, szukanie inspiracji, negocjacje – to wszystko dzieje się między stoiskiem z drukarką fleksograficzną a prezentacją opakowań typu bag in box.
Nie tylko dla dużych
Choć dominują wielkie marki, swoje miejsce znaleźli też mniejsi wystawcy – lokalne firmy, które dopiero wchodzą na rynek lub szukają nowego kierunku. Czasem to właśnie u nich można trafić na najbardziej innowacyjne rozwiązania – pomysłowe opakowania pocztowe, biodegradowalne folie stretch, nowe podejście do etykietowania czy opakowań ozdobnych.
Wszystko to razem tworzy unikalny obraz – nie imprezy branżowej, ale żywego organizmu, który oddycha razem z rynkiem.
Afisha