W najnowszej produkcji reżysera Tomasza Dutkiewicza, „Wyjście awaryjne”, widzowie zostaną porwani w wir absurdalnych sytuacji i nieoczekiwanych zwrotów akcji. Historia, która na pozór może wydawać się banalna, w rzeczywistości kryje w sobie głębsze przesłanie.
Zawiłości miłosne na scenie
W tej zwariowanej opowieści, słowa „kochanek” i „kochanka” są używane we wszystkich przypadkach, co prowadzi do komicznych sytuacji. Nagły powrót męża kochanki staje się iskrą zapalną lawiny zamieszania damsko-męskiego.
Balkonowa intryga
Czasem pozornie niewinne sytuacje, jak spotkanie na balkonie, mogą przerodzić się w burzę emocji. Główny bohater, obserwując swojego przyjaciela w towarzystwie kobiety, przekonuje się, że ta osoba jest niczym innym, jak jego własną żoną. To dopiero początek szalonych przygód, jakie czekają na widzów w „Wyjściu awaryjnym”.
Gwarancja dobrej zabawy
Komedia Dutkiewicza to nie tylko doskonała rozrywka, ale także lekarstwo na monotonię codzienności. Śmieszne perypetie bohaterów rozbawią każdego widza, a nietypowe rozwiązania problemów zaskoczą nawet najbardziej wymagających.