WIŚNIOWY SAD

  • Bożena Borowska-kropielnicka
  • Antonina Choroszy
  • Gabriela Frycz
  • Malina Goehs
  • Agnieszka Różańska
  • Janusz Andrzejewski
  • łukasz Chrzuszcz
  • Filip Frątcak
  • Grzegorz Gołaszewski
  • Sebastian Grek
  • Michał Grudziński
  • Michał Kocurek
  • Ildefons Stachowiak
  • Kultura
  • Teatr
  • Dramat
  • Komedia
  • Klasyka
  • Sztuka
  • 3
  • (0)0 głosów

W sztuce „Wiśniowy Sad” Antoniego Czechowa świat przedstawiony jest pełen nostalgii i głębokich emocji. W opowieści tej przedstawiona jest historia rodziny Raniewskich, której majątek, zjawiskowy wiśniowy sad, powoli popada w ruinę. Główna bohaterka, Lubow Raniewska, wraca do rodzinnego dworu, by stawić czoła przeszłości i zmierzyć się z wyzwaniami, które zagrażają jej rodzinnemu dziedzictwu. W czasie jej nieobecności, sad i dwór stały się jedynie wspomnieniem, a jedynymi gośćmi, którzy tu zostali, są nieprzyjemne dźwięki wiatru i odgłosy przyrody.

Lubow Raniewska to postać niezwykle złożona. Jako matka, żona i dziedziczka, jest symbolem utraconej przeszłości, która nieuchronnie prowadzi do emocjonalnego kryzysu. Jej przybycie do rodzinnego majątku niesie ze sobą nadzieję na ożywienie dawnej świetności, jednak otaczająca rzeczywistość jest brutalna i nieubłagana. Lubow staje przed koniecznością podjęcia trudnych decyzji, które zadecydują o przyszłości jej rodziny i wiśniowego sadu.

Reżyserią spektaklu zajmuje się Izabella Cywińska, która z wielką wrażliwością oddaje atmosferę dzieła Czechowa. Jej interpretacja utworu jest pełna subtelnych odniesień do emocji, które przenikają każdą postać. W scenografii i kostiumach, zaprojektowanych przez Katarzynę Adamczyk, widać dbałość o szczegóły oraz klimat epoki, w której toczy się akcja. Elementy dekoracji oddają duszę wiśniowego sadu, a jednocześnie podkreślają upływ czasu i zanikanie tradycji.

Muzykę do przedstawienia skomponował Jerzy Satanowski, którego dźwięki idealnie wkomponowują się w emocjonalny ładunek sztuki. Muzyka nie tylko towarzyszy akcji, ale również staje się jej integralną częścią, potęgując napięcie i budując atmosferę. Wspaniale wpleciona w narrację, dodaje głębi poszczególnym scenom i przywołuje wspomnienia z przeszłości.

Prot Jarnuszkiewicz odpowiedzialny jest za reżyserię świateł, co w tym przypadku ma kluczowe znaczenie. Światło w sztuce działa na wyobraźnię widza, kreując nastrój i atmosferę poszczególnych scen. Gra świateł wzmacnia dramatyzm wydarzeń oraz pozwala widzowi zanurzyć się w emocjach postaci.

Choreografię stworzyła Marta Szumieł, która wniosła do przedstawienia elementy ruchowe, podkreślające emocjonalne napięcia między bohaterami. Jej praca sprawia, że postacie nie tylko mówią, ale również komunikują się za pomocą gestów, co nadaje sztuce dynamizmu i energii. Każdy ruch jest starannie przemyślany i w pełni współczesny, a zarazem nawiązuje do tradycji teatralnych.

Józef Piechowiak, jako inspicjent, pełni niezwykle ważną rolę w organizacji przedstawienia, dbając o jego płynność i tempo. Jego praca jest niewidoczna dla widza, jednak niezbędna do prawidłowego przebiegu wydarzeń na scenie.

Wspaniała obsada aktorska nadaje całej produkcji wyjątkowego charakteru. Bożena Borowska-Kropielnicka w roli Szarloty wprowadza widza w świat skomplikowanych relacji międzyludzkich, doskonale oddając emocjonalne zawirowania postaci. Jej kreacja to połączenie delikatności i siły, co czyni ją jedną z najbardziej pamiętnych postaci w tej inscenizacji.

Antonina Choroszy, odgrywająca Lubow Raniewską, tworzy postać pełną skrajnych emocji – od smutku po nadzieję. Jej zdolność do wcielania się w różne stany emocjonalne sprawia, że publiczność głęboko identyfikuje się z jej losem. Jej występ to prawdziwy majstersztyk, który na długo pozostaje w pamięci widzów.

Gabriela Frycz jako Waria wprowadza na scenę elementy komizmu i ironii, co sprawia, że jej rola jest nie tylko zabawna, ale także znacząca w kontekście opowieści. Malina Goehs w roli Ani oraz Agnieszka Różanka jako Duniasza również wnoszą wiele do przedstawienia, kreując postaci pełne życia i energii.

Postacie męskie, takie jak Janusz Andrzejewski w roli Przechodnia, czy Łukasz Chrzuszcz jako Borys Simeonow-Piszczyk, dodają dramatu i męskiej perspektywy do przedstawienia, podczas gdy Filip Frątcak jako Siemion Jepichodow przyciąga uwagę widza swoją charyzmą i energią.

Na koniec, warto zwrócić uwagę na rolę Grzegorza Gołaszewskiego jako Piotra Trofimowa i Sebastiana Greka w roli Jermołaja Łopachina, którzy wnoszą do przedstawienia powagę i refleksję nad losami postaci. Michał Grudziński jako Firs oraz Michał Kocurek w roli Jaszy również mają znaczący wkład w ogólny wydźwięk sztuki, nadając jej głębi i wielowymiarowości.

„Wiśniowy Sad” to dzieło, które z pewnością porusza i skłania do refleksji, przenosząc widza w świat skomplikowanych relacji rodzinnych oraz wyzwań, z jakimi muszą zmierzyć się bohaterowie.

Nie ponosimy odpowiedzialności za zmiany w programie ani za opisy sporządzone na podstawie informacji zebranych z ogólnodostępnych źródeł. Zalecamy, aby wszystkie warunki, ceny, program oraz szczegóły dotyczące przebiegu wydarzenia weryfikować bezpośrednio u organizatorów.